Pisk opon, palenie gumy, ćwierć tysiąca motorów i niezliczona liczba oglądających – wszystko to przy Centrum Handlowym Brama Pomorza. Organizatorzy Motoserca po kilku edycjach w centrum miasta przenieśli się w inne, weekendowe „centrum” Chojnic, czyli do Bramy Pomorza. Tam przygotowano popisy kaskaderów na motorach i pokazy driftu. Było sporo różnych występów, atrakcji, ale najważniejsza była mimo wszystko zbiórka krwi. – Jesteśmy bardzo zadowoleni z pogody, liczby motocyklistów, frekwencji i z tego miejsca, gdzie w tym roku się bawimy – podsumował na gorąco w trakcie Motoserca 2016 jeden z motocyklistów z klubu Aurochs Mariusz Paluch. I wszystko się zgadzało. Świeciło już letnie słońce, według różnych wyliczeń na parkingu stanęło z 250 lub nawet więcej wspaniałych maszyn, były tysiące oglądających.